sobota, 23 lipca 2011

Znalezione w maminej szufladzie...

Będąc u mamy, pomyszkowałam trochę wśród starych obrusów i oto co znalazłam:
 Stareńka niciana serwetka, którą dostała moja mama od swojej babci czyli mojej prababci. No niesamowite trzymać w ręce taką wiekową rzecz, pamietającą zamierzchłe czasy...
Zniszczona i krzywo naciągnięta, ale chciałam pokazać, bo mnie urzekła. Urzekła chyba  najbardziej świadomość, że przetrwała... choć ludzie i czasy, z których pochodzi już dawno odeszły...

2 komentarze:

  1. też mam u babci w szufladzie takie wiekowe skarby:) mnóstwo serwetek a i obrusy się trafiają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. moja babcia też ma mnóstwo skarbów tego typu, bo kiedyś robiła. Piękna serwetka.

    OdpowiedzUsuń