środa, 16 kwietnia 2014

Na górze róże, na dole...

No właśnie, co...? Ktoś zgadnie co będzie na dole? ;)


To będzie oczywiście kolejna firanka, kolejna beżowa i kolejna z motywem róż. Nic nie poradzę, że lubię róże:) Postanowiłam wypróbować kordonek poliestrowy polecany przez Serwetkę. No i ma on coś takiego w sobie, że nie można się od niego oderwać:D Jak dla mnie mógłby być trochę cieńszy, ale poza tym jest bardzo fajny. I do złudzenia przypomina nici bawełniane.
Nie wiem kiedy podam rozwiązanie zagadki, będę się starała szybko dotrzeć do dołu firanki. Sama jestem ciekawa co to będzie;)

środa, 5 marca 2014

Lacrimowa kołowata ;)

Witam. Nic nie poradzę, że nie lubię małych robótek, a duże wymagają więcej czasu. Dzisiaj firanka, która spodobała mi się u Lacrimy:



Zrobiłam z dwóch części aby łatwiej mi było naciągnąć.Będzie też trzecia część- na razie jeszcze nie gotowa.Pozdrawiam i do następnego razu:)

środa, 17 lipca 2013

Która z nich najlepsza, która najładniejsza?

A ktora bedzie pierwsza...?
Nie mam nic skończonego do pokazania, tylko trzy zaczęte firanki, każda inna, a jednak ze wspólnym mianownikiem- oprócz tego, że każda w fazie robienia- otóż wszystkie z elementów. Pierwsza:

Schemat dodawałam w poprzednim poście gdyby któraś z Was była zainteresowana.
Druga:

Ten wzór również znany,  między innymi za sprawą Lacrimy, gdzie jest wykorzystany jako firanka właśnie:)
Pozdrawiam Cię Lacrimo:) Twoje firanki są dla mnie wzorem.
No i trzecia:

Wzór też pokazałam we wcześniejszym poście. To ta firanka dla siostry. Ma być górą połaczona pasem słópków a na dole jakieś frędzle,  ale jeszcze nie mam koncepcji. Jak będą sie prezentowały poszczególne firanki będzie widać w oknie dopiero. Ale to jeszcze może potrwać...

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Słoneczna firanka.

Dzień dobry po długiej przerwie. To wcale nie znaczy,że nic nie robiłam. Dłubałam i dłubałam, ale po małym kawałku- tyle ile mi czasu wystarczało.
Zobaczcie co dziś u mnie zawisło w oknie. Miała być już dawno temu, jednak naprawdę nie miałam czasu, aby ją skończyć. "Słoneczna" dostała imię, bo dzisiaj jak ją zawiesiłam to w końcu zaświeciło słońce!



Teraz chciałabym zrobić coś takiego:


Zdjęcie nie jest najlepszej jakości, schemat też niezbyt wyraźny, ale może jakoś sobie poradzę.
Obecnie robię dla siostry taką niby kotarę, która docelowo ma być firanką w oknie balkonowym ;)Zrobiłam zdjęcie obrazkowi w gazecie, żeby Wam pokazać jak ona wygląda i jaki jest zamysł.
Nie jest doskonałej jakości, nawet kiepskie powiem szczerze, ale coś widać.

Pozdrawiam Wszystkich już wiosennie mam nadzieję:)

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Biała firanka z elementów

Blog miał mnie motywować do systematyczności, no i cały czas ta myśl plącze mi się w głowie, powodując wyrzuty sumienia... Tak rzadko coś piszę i pokazuję nowego. No cóż ... praca na dwóch etatach;) szydełko leży w kącie... Jednak dziś nowa firanka:


Jak Wam sie podoba, bo mnie bardzo;)
Na razie wisi w oknie kuchennym, ale zastanawiam się czy nie dorobić jeszcze jednej i nie powiesić w pokoju?
Czy może wzór jednak bardziej kuchenny? Hmmm....

czwartek, 21 czerwca 2012

Złoty tryptyk- część pierwsza.

Miałam w planie, że do lata bedzie wisieć w oknie. Na razie ukończona pierwsza część, druga już prawie a trzecia jeszcze w kłębkach:) A dziś pierwszy dzień lata! Na razie  pokazuję tylko wstęp do całości:



Chyba będę miała dość róż na jakiś czas...

czwartek, 26 kwietnia 2012

Beżowa w róże.

To dziś ten dzień! Skończyłam firankę w róże. Nie było łatwo, przyznaję. Wymęczyła mnie, ale jestem zadowolona z efektu.
Firaneczka ma wymiar 50X250 cm :), motyw powtórzyłam 14 razy...
w moim oknie tylko gościnnie, w tym tygodniu pojedzie do nowej właścicielki.
Nici to Altin Basak Klasik nr 50- 100 gr w kolorze beżowym. Nici dla mnie super. Na firankę weszło mi trzy i pół motka.
Niebawem coś znowu skończę, z całej masy rozpoczętych prac. Miłego dnia!